MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaangażowanie i pasja. Rodzice dwunastym zawodnikiem

Krystian Juźwiak
Litry potu na boisku. Setki zrobionych żonglerek. Dryblingi zwieńczone efektownymi trafieniami. W końcu medale i puchary jako ukoronowanie pracy sportowca. Ale sportowiec – w szczególności ten najmłodszy – nie wchodzi na szczyt sam. Ma niesamowitą drużynę, której trzon stanowią rodzice.

Pajor, Sikora, Dudek i… Rocławska

Warszawa, 7 marca 2020.

Tego dnia reprezentacja Polski kobiet pod wodzą Miłosza Stępińskiego rozbiła Mołdawianki aż 5:0. Królową polowania była Ewa Pajor, która trzykrotnie pokonała bramkarkę rywali Natalię Munteanu. Swojego gola dołożyła także Aleksandra Sikora. Piłkarka Juventusu oprócz trafienia zaliczyła też dwie asysty.

Pajor i Sikora to Ambasadorki jubileuszowej XX edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Oprócz tej dwójki na boisku było więcej „Turniejowych” akcentów. Paulina Dudek wygrała Turniej w 2007 roku i została najlepszą piłkarką finału ogólnopolskiego VII edycji. Ponadto w rozgrywkach organizowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej, których sponsorem tytularnym jest firma Tymbark, brały udział również Dominka Grabowska i Małgorzata Mesjasz. To także etatowe reprezentantki Polski.

7 marca na trybunach stadionu Polonii Warszawa zasiada Natalia Rocławska. Piłkarka Akademii Piłkarskiej LG reprezentacyjną piłkę ma przed sobą. I wcale nie chodzi o mecz z Mołdawią, który właśnie ogląda. – Zatrzymałyśmy się w hotelu. Mama mówiła, że tata coś dla nas przygotował i zaraz jedziemy – mówi Natalia. Zamiast taty po dziewczynkę przyszła Małgorzata Grec. Obrończyni reprezentacji Polski zabrała młodą piłkarkę na trening kadry. – Byłam zaskoczona. Dopiero jak pojawiły się kamery zrozumiałam o co chodzi.

– Szukaliśmy jakiegoś prezentu, który byłby dla córki mega niespodzianką i akurat trafiliśmy na licytację wspólnego treningu z reprezentacją – mówi Katarzyna Rocławska, mama Natalii. – Córa jest bardzo ambitna. Podpatruje swoje starsze z koleżanki z drużyn U-15 i U-17. Tu poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko.

_– Praktycznie każdy tydzień jest podporządkowany piłce. Rano szkoła, potem treningi. W weekend sparingi lub jakiś turniej. Czasem u nas w Gdańsku, czasem trzeba jechać gdzieś w Polskę – _tłumaczy mama Natalii.

Piłkarka Akademii Piłkarskiej LG jeszcze nie tak dawno temu grała w Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. A jak poszło jej na tle reprezentantek? – Widać, że na początku była zestresowana – przyznaje Ola Sikora. – Ale potem uśmiech nie schodził jej z twarzy – dodaje. – Dała sobie radę. Miała nawet asystę! – ocenia Ewa Pajor.

Zgrupowanie ośmiolatków

Tarnobrzeg, 4 kwietnia 2019.

Kibice zawsze są dodatkowym zawodnikiem. A ci z Lubaczowa okazali się jeszcze kierownikami, menadżerami i organizatorami. Przed finałem wojewódzkim XIX edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” na Podkarpaciu urządzili swoim pociechom zgrupowanie.

Z Lubaczowa – miasteczka położonego w południowo-wschodniej Polsce – do Tarnobrzegu, gdzie odbywały się finały wojewódzkie Turnieju, jest blisko 140 kilometrów. Dla najmłodszych piłkarzy to kawał drogi, więc piłkarze Football Academy (U-8) na zawody przyjechali dzień wcześniej.

– _W dwie strony mamy prawie 300 kilometrów. Rok temu wyjechaliśmy przed 7, a wróciliśmy po północy. Chłopaki byli bardzo przemęczeni. Teraz dzięki niesamowitej współpracy z rodzicami, udało się zorganizować mini zgrupowanie w Sandomierzu – _opowiadał trener Bartosz Grudawski.

Zaangażowanie i pasja. Rodzice dwunastym zawodnikiem

– Żeby przyjechać do Tarnobrzegu, trzeba było wziąć wolne w pracy, ale czego nie robi się dla dzieci – zgodnie dodawali rodzice młodych piłkarzy. Na ich plecach widniał napis „Najlepsi kibice to rodzice”. Za swój doping otrzymali „Zieloną Kartkę Fair Play”, która od 4 lata przyznawana jest podczas Turnieju dzieciom, trenerom i kibicom za zachowania fair play.

Dla szkoleniowca FA Lubaczów 4 kwietnia był niezwykłym dniem. Właśnie wtedy obchodził swoje 29. urodziny. – Rok temu wypadały dzień przed finałami wojewódzkimi, teraz w trakcie. Lepszego miejsca do świętowania nie mogłem sobie wymarzyć – uśmiechał się Grudawski. – W hotelu był przygotowany tort dla trenera i wszyscy zaśpiewaliśmy „sto lat” – mówił jeden z piłkarzy FA Lubaczów.

Piłka zamiast wigilijnego barszczyku

Olsztyn, 28 marca 2014.

Finały wojewódzkie Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” na Warmii i Mazurach odbywają się na olsztyńskim Stadionie Miejskim. W finale kategorii wiekowej U-10 mierzą się SP3 Biskupiec i SSP 4 Iława. Podstawowy czas gry zakończył się bezbramkowym remisem. Dochodzi do serii rzutów karnych. W nich lepsi okazują się piłkarze z Biskupca.

Najlepszy strzelec Turnieju – Maddox Sobociński – jest niepocieszony, ale może liczyć na wsparcie i doświadczenie ojca. Remigiusz Sobociński na graniu w piłkę zna się jak mało kto. Ten były piłkarz Jagiellonii Białystok, Śląska Wrocław i Amiki Wronki ma na koncie 202 występy w Ekstraklasie, do tego triumfy w Pucharze Polski i Pucharze Ligi. Maddox chętnie korzysta z jego rad. Dzięki nim rozwija się, co nierzadko znajduje odzwierciedlenie w osiąganych wynikach. W 2016 roku, czyli 2 lata po przegranym finale wojewódzkim Turnieju organizowanego przez PZPN, Maddox i jego koledzy z SSP 4 Iława przystąpili do rywalizacji w kategorii U-12. Tym razem Iławianie nie tylko okazali się najlepsi w swoim regionie, ale doszli też do wielkiego finału na PGE Narodowym, który wygrali po rzutach karnych.

Zaangażowanie i pasja. Rodzice dwunastym zawodnikiem

Maddox ma się od kogo uczyć. Czy uczeń przerośnie mistrza? – Chciałbym na pewno! – mówił Sobociński junior. – Tata też by chciał, żeby tak się stało. Będę stał z boku, dopingował Maddoxa. Niech pracuje na swoje nazwisko. Broń Boże nie chciałbym, żeby był odbierany w swoim życiu przez nazwisko ojca i przez moją wcześniejszą karierę. Ma potencjał, niech więc się broni umiejętnościami.
Wydaje mi się, że jeżeli będzie solidnie pracował, jeżeli przyłoży się do tego z całych sił, to ma szansę coś osiągnąć –
dodaje ojciec Maddox’a.

Młody piłkarz ciągle mógł liczyć na wsparcie ojca, który zaszczepił w nim miłość do piłki. Młody piłkarz pod choinką znajdował – a jakże – korki, książki sportowe i przede wszystkim piłki. – Pamiętam, że którejś Wigilii, nawet pomimo śniegu, przebrali się ze swoim kuzynem i wyszli pokopać w ogródku. Miał wtedy 9 czy 10 lat. Nie potrafił wówczas wysiedzieć do końca przy stole wigilijnym. Musiał wyjść sobie, chociaż na pół godziny poodbijać. I bardzo dobrze, że to takie ruchliwe dziecko.

Rodzice z Lubaczowa, mama Natalii Rocławskiej czy tata Maddox’a Sobocińskiego to tylko jedne z wielu przykładów. W Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” - ale nie tylko w nim - grają całe rodziny. Dziecko strzela gole. Tata motywuje w drodze na trening. Mama pierze spodenki, na których zaangażowanie odcisnęło ślady błota. Dziadkowie poklepują po plecach. A Ambasadorki XX wyjątkowej edycji oraz reprezentanci Polski, którzy niegdyś grali w Turnieju, wyznaczają drogę. Łączy nas piłka!

***

Organizatorem Turnieju jest Polski Związek Piłki Nożnej, sponsorem głównym już od 14 lat firma Tymbark, a sponsorem brązowym od trzech edycji Electrolux. Rozgrywki objęte są Patronatem Honorowym Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, a także wsparciem Komitetu Honorowego, na który składają się patronaty Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Sportu oraz Ministerstwa Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zaangażowanie i pasja. Rodzice dwunastym zawodnikiem - Gol24

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska