Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszynista po amfetaminie zatrzymany na Dworcu Głównym. Miał zabrać podróżnych w długą trasę!

mk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
W liczącą ponad 160 km trasę chciał zabrać podróżnych maszynista Kolei Dolnośląskich po zażyciu narkotyków. 40-latek wpadł dzięki pracy służb wewnętrznych przewoźnika, po przejechaniu pociągiem kilkuset metrów.

Maszynista pod wpływem metaamfetaminy i amfetaminy chciał kierować pociągiem. 40-letni mężczyzna miał prowadzić osobowy pociąg Kolei Dolnośląskich z dworca Wrocław Główny do Zgorzelca. W czwartek wieczorem rozpoczął służbę i przejechał składem z torów odstawczych na peron, gdzie mieli wsiadać pasażerowie.

- Policjanci po godz. 22 otrzymali zgłoszenie od służb kontrolnych tego przewoźnika, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu. Policjanci podjęli interwencję i wykonali test, który dał wynik pozytywny – przekazuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z komendy wojewódzkiej.

Maszynista wpadł, bo był pod obserwacją działu kontroli wewnętrznej przewoźnika.

- Robimy takie kontrole wyrywkowo, ale głównie wówczas, kiedy mamy podejrzenie, co do konkretnej osoby. I tutaj takie podejrzenie było. Zatem przy pierwszej nadarzającej się okazji od momentu, kiedy dotarła do nas informacja, że ta osoba może mieć jakiś związek z narkotykami, od razu kontrola została przeprowadzona – wyjaśnia rzecznik Kolei Dolnośląskich Bartłomiej Rodak.

Maszynista, który wybierał się w trasę pod wpływem narkotyków trafił do policyjnego aresztu. Jak mówi Rodak, ten człowiek zakończył karierę w Kolejach Dolnośląskich i zostaną wobec niego wyciągnięte najsurowsze konsekwencje ze zwolnieniem dyscyplinarnym na czele. Oprócz tego odpowie za przestępstwo.

- To, że ten człowiek nie przewiózł pasażerów nie jest kwestią szczęścia, ale bardzo profesjonalnej pracy naszych służb, które właśnie tego rodzaju działania wykonują. W tym momencie służby wykonały pracę detektywistyczną, jak się okazało, bardzo skutecznie – zaznacza Bartłomiej Rodak z KD.

Nieoficjalnie portal GazetaWroclawska.pl dowiedział się, że we krwi maszynisty wykryto śladowe ilości amfetaminy i metaamfetaminy.

Pociąg, który miał prowadzić naćpany 40-latek według rozkładu wyjeżdżał z Wrocławia o godz. 21.45. Do Zgorzelca miał dojechać po 2 godzinach i 7 minutach. Nie zanotował większego opóźnienia, bo przewoźnik znalazł innego maszynistę na podmianę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maszynista po amfetaminie zatrzymany na Dworcu Głównym. Miał zabrać podróżnych w długą trasę! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska